Jak generować pozytywny wpływ na środowisko i społeczeństwo? –  debatowali nad tym uczestnicy Kongresu GREENPACT European ESG Summit, który odbył się 29-30 października 2024 w Poznań Congress Center na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W panelu „Kultura na rzecz zrównoważonego rozwoju” udział wzięła dr Irena Chawrilska, koordynatorka programu More-than-Human Studies Lab w Centrum Zrównoważonego Rozwoju UG.

Greenpact European Summit zorganizowany przez Krajową Izbę Gospodarczą i Grupę MTP to wydarzenie zachęcające do namysłu nad zieloną transformacją przez przedstawicieli biznesu, aktywistów, naukowców, przedstawicieli administracji publicznej i agend międzynarodowych.

Między licznymi dyskusjami dotyczącymi  zielonych finansów, raportowania ESG, wyzwań migracyjnych, finotechu, surowców kosmicznych, organizacji pozarządowych, swoją przestrzeń podczas kongresu zyskała również tematyka kultury i zrównoważonego rozwoju. Dyskusję na ten temat poprowadził Kamil Hyszka z Krajowej Izby Gospodarczej, a udział w niej wzięli: Zdenka Pszczołowska, reżyserka; Grzegorz Myćka, ilustrator i grafik oraz dr Irena Chawrilska, reprezentująca Centrum Zrównoważonego Rozwoju UG.

Może wydawać się, że języki biznesu i sztuki nie przystają do siebie, bowiem, kiedy ten pierwszy mówi o zrównoważonym rozwoju, drugi – proponuje narzędzia krytyki i refleksji, nowe sposoby opowiadania o świecie od postkolonializmu do posthumanizmu – komentuje koordynatorka More-than-Human Studies Lab CZRUG. – W czasie dyskusji na plan pierwszy wysunęły się również kwestie językowe i próby pokazania różnic i podobieństw między ideą zrównoważonego rozwoju a konceptem sustainability, dla którego niełatwo jest znaleźć odpowiednik w języku polskim.

Jak relacjonuje badaczka, rozmowa następnie potoczyła się w stronę ostatniej Literackiej Nagrody Nobla dla południowokoreańskiej pisarki Han Kang i implikacji, jakie niesie za sobą wybór Akademii Szwedzkiej.

Otwieranie, również zinstytucjonalizowanej, przestrzeni sztuki dla troski i czułości, literatury w intymny i poetycki sposób opowiadającej empatyczne relacje, może być kierunkiem wskazującym na wizję lepszej przyszłości dla naszych społeczności – zwraca uwagę dr Irena Chawrilska. –  Wiemy już, że świat jest odrażający i przypomina nam o tym na co dzień kategoria antropocenu. Sztuka, mimo budowania swojej opowieści na wyzwaniach, problemach, trudnościach i wszelkich odcieniach czerni, może postulować czułość, troskę i dążenie do dobrostanu, piękne życie z naszymi ranami, jeśli podążymy za myślą Joë Bousqueta.

Jak dodaje filolożka, prelegenci nie odżegnując się od brzydoty tego świata, rozmawiali również o projektach artystycznych dających ukojenie odbiorcy, opowiadających o trudnościach, ale jednocześnie – empatycznych relacjach i pragnieniu dążenia do symbiocenu.

Rozmowę zakończył Grzegorz Myćka przewrotnym nawiązaniem do jednego ze swoich projektów artystyczno-edukacyjnych, podkreślając, że – na przekór wszystkiemu – rysunki zmienią świat.